18 i 19 października w czeskiej Pradze odbyła się kolejna edycja konferencji GeeCON – jednej z ważniejszych w świecie Javy i powiązanych z nią technologii.
Nie pierwszy raz uczestniczyliśmy w tym wydarzeniu, bo uważamy udział w takiej imprezie za obowiązkowy dla wszystkich, którzy związani są z nowymi technologiami. Jak zawsze wróciliśmy bogatsi o nową wiedzę i jeszcze bardziej zmotywowani do pracy. Organizatorzy wydarzenia postawili na sprawdzony już wcześniej pomysł organizacji tego eventu w kinie. Tym razem goszczono nas w kinie CineStar w centrum handlowym Černý Most. Wygodne fotele? Duże sceny? Jeszcze większe ekrany? Nikt nie powinien mieć wątpliwości, że taki format konferencji sprawdza się wyjątkowo dobrze.
Co na nas czekało w tym roku? Konferencję otworzył Michael Nygard wystąpieniem na temat wzajemnych zależności w naszych systemach – spróbowaliśmy zdefiniować, czym one są, wskazać ich rodzaje, a także szukaliśmy sposobów, dzięki którym możliwe będzie unikanie problemów idących w parze z rozwojem aplikacji. Pojawiła się też refleksja na temat tego, że „coupling” – czyli wzajemne połączenia, sprzężenie – jest czymś obecnym od dawna w wielu gałęziach inżynierii oraz przemysłu i stanowi fundament licznych wynalazków i procesów. Tymczasem w naszej branży staramy się wystrzegać tych zależności, bowiem niejednokrotnie stanowią źródło wielu niespodziewanych problemów.
Zagadnieniu dotyczącemu pracy zdalnej poświęcił swoje wystąpienie Peter Van de Voorde – jeden z wielu pracowników firmy Atlassian pracujących w takiej formie. Wszystkim młodym i ambitnym developerom, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z pracą zdalną i mają już swoje wyobrażenia na ten temat, musimy trochę popsuć humor – nie zawsze jest to tak różowe, jak się wydaje i nie zawsze tworzy się kod, popijając kawę w Starbucksie. Jak to z wieloma rzeczami bywa, praca zdalna ma swoje wady i zalety. Odpowiedź na pytanie „Czy jest to odpowiednie dla mnie?” brzmi: „To zależy”. Temat ten poruszył uczestników do tego stopnia, że w rozmowach kuluarowych dotknięty został problem organizacji pracy w całych zespołach, która stanowi spore wyzwanie dla firmy zatrudniającej ludzi na całym świecie.
Oczywiście nie byłby to GeeCON, gdybyśmy w końcu nie weszli w mocno techniczne tematy i nie zajęli się – w końcu – programowaniem. Niektórzy złośliwi powiedzą, że o mikroserwisach powiedziano już wszystko, ale przecież wciąż pojawiają się nowe rozwiązania i frameworki. Na konferencji poznaliśmy dwa narzędzia. Helidon – wspomagający tworzenie mikroserwisów zestaw bibliotek opracowany przez Oracle. Helidon jest dostępny w dwóch wariantach – pierwszy stanowi bardziej klasyczną implementację standardu MicroProfile, drugi to bardzo lekki mikroframework wspierający reaktywne tworzenie aplikacji. Drugie z narzędzi to JLupin. Jest to framework, który działa na innej warstwie niż np. Spring oraz tego typu rozwiązania (sam jest niezależny od innych zastosowanych frameworków, ale oferuje wsparcie właśnie dla Springa) i pomaga nam w wewnętrznej organizacji floty naszych mikrousług. JLupin dostarcza nam m.in. service discovery, wygodny hot-swapping, monitorowanie infrastruktury i jeszcze kilka innych „bajerów”. Wnioski? Mikroserwisy robią się coraz fajniejsze i musi to przyznać każdy zatwardziały „monolit”.
Do dobrze ocenianych przez nas wystąpień możemy zaliczyć także bardzo treściwy wykład Nitsana Wakarta z zakresu profilowania i optymalizowania alokacji pamięci w maszynie JVM, dyskusję na temat radzenia sobie z szeroko pojętym stresem w projektach IT, którą poprowadził Dmitry Vinnik, oraz dwie prelekcje Tomera Gabela. Pierwsza z nich była… o czasie. Podczas tego wystąpienia od niemal filozoficznych rozważań na temat upływu czasu przeszliśmy do problemów występujących w systemach rozproszonych. Podczas drugiej prelekcji zrewidowaliśmy nasz stan wiedzy na temat metodyk TDD (nie obyło się bez kilku mocno kontrowersyjnych stwierdzeń).
Organizatorzy po raz kolejny pokazali swój profesjonalizm, dzięki czemu całe wydarzenie przebiegło bez zarzutów. Cieszymy się, że mogliśmy w nim uczestniczyć i nie możemy doczekać się kolejnego razu – do zobaczenia 15 maja w Krakowie na kolejnej konferencji GeeCON!
This post is also available in: English (Angielski)