6 grudnia to taki dzień, w którym nawet najwięksi przeciwnicy świątecznego szału chętnie zaglądają pod poduszkę (albo przynajmniej z większym zainteresowaniem rozglądają się wokoło w nadziei na znalezienie choćby jednego małego prezentu). Bo właściwie skąd pewność, że Mikołaja nie ma? A jak jest? Poza tym – kto nie lubi dostawać prezentów?
W SOFTIQ co roku pamiętamy o naszych najmłodszych załogantach – tych, którzy może niekoniecznie stawiają się codzienne w pracy, ale na imprezach firmowych już owszem. Mam na myśli softiqowe dzieciaczki, które tak chętnie nas odwiedzają, gdy tylko jest możliwość. Mikołaj nigdy o nich nie zapomina, dlatego po raz kolejny obdarował ich prezentami, które po cichu ułożył pod softiqową choinką w nadziei, że żaden rodzic nie zapomni zabrać niespodzianki do domu.
Zgadnijcie, czy ktoś zapomniał… 😉
Mamy nadzieję, że i Wy spędziliście ten dzień radośnie i otrzymaliście choć jeden cudowny prezent – niekoniecznie materialny. Czasem przecież wystarczy szczery uśmiech. Miłego!
This post is also available in: English (Angielski)